Podróże Beniamina Trzeciego
Obaj byli szczęśliwi. Polecili podać do stołu. Przedtem poszli obmyć się. Zanim wzięli do rąk kwartę wody, jak przystało na pobożnych Żydów, obejrzeli ją i sprawdzili.
Zaprosili też naszych bohaterów do stołu na małą przekąskę. Nie kryli swego zadowolenia. Pochwalili gospodynię za przysmaki, prawili jej komplementy.
Wdali się potem w dłuższe rozważanie na temat narodu żydowskiego. Doszli do wniosku, że najwyższy już czas, aby lud Izraela zaznał wolności.
Dlaczego taki naród, wspaniały naród, ma dalej znosić niewolę? Licytowali
się w pochwałach żydowskiego społeczeństwa. Wynosili pod niebiosa jego mądrość i talenty.
Czego to Żydzi nie potrafią. Wszystkie wynalazki świata, w tym telegraf, kolej żelazna i wiele innych odkryć, są dziełem żydowskich umysłów.
Ale to jeszcze nic w porównaniu z iskrą żydowską! Iskra żydowska, ten ogień wewnętrzny stanowiący esencję żydowskiej duszy, jest
najważniejszym darem narodu.
Wsiedli potem na bezbożników i na tych współczesnych, jakby to powiedzieć, uczonych. Rzucali klątwy na ich prochy i potomstwo. Nie zostawili na nich suchej nitki.
Potępili szkoły, w których uczą zakazanych ze względów religijnych przedmiotów, i to bez nakrycia głowy.
Wkrótce dojdzie do tego, twierdzili, że za nauczanie jednego rozdziału _Miszny _trzeba będzie płacić rubla, zaś za napisanie głupiego podania nawet czerwońca.
Taki to świat mamy dzisiaj. Można sobie powinszować. Pięknych dożyliśmy czasów!
Tak sobie rozprawiali, aż zeszli na temat podróży naszych bohaterów.
— Winszujemy wam, aby Ten, którego Imię codziennie błogosławimy, okazał wam łaskę i spełnił to wszystko, czego my wam
życzymy.
Beniamin był w siódmym niebie.
Gratulacje sprawiły mu radość. Co gorsza, to wyraźne podlizywanie się dogadzało mu.
— Wiecie wy co, reb Beniaminie i wy, reb Senderł?
— rzekli miejscowi Żydzi, gdy już wstawali od stołu.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 Nastepna>>