Podróże Beniamina Trzeciego
"
Tymczasem minęła zima, a biedny Beniamin przeżywał ciężkie chwile.
Pewnego dnia, a było to już po święcie Pesach, gdy Senderł akurat ćwiczył musztrę, Beniamin przystąpił do niego i powiedział:
— Słowo daję, Senderł, że zachowujesz się
jak dzieciak. Bawisz się i dokazujesz, jakbyś był małym urwisem. Nie ma w tym sensu. Do czego to prowadzi? Nie zapominaj, że jesteś, dzięki Bogu, człowiekiem żonatym.
Nie mówię już o tym, żeś Żyd. Dlaczego więc zajmujesz się takimi głupstwami? Po co sobie tym głowę zawracasz?
Co za różnica, czy na komendę: „W tył zwrot", odwrócisz się lewą czy prawą nogą? Zresztą mniejsza o to. Czy może to w ogóle mieć jakieś znaczenie?
— A ja niby skąd mam wiedzieć? — odparł Senderł. — Jest rozkaz w tył zwrot, to niech będzie w tył zwrot. Też mi zmartwienie.
— A o naszej podróży zapomniałeś?
Na miłość boską, co będzie z naszą wyprawą? Co ze smokiem? Co z mułem? Co z potworami? — gorączkował się Beniamin.
— Naprzód marsz! Lewą marsz!
— Senderł sam wydawał sobie komendy i wysoko unosił nogi.
— Pusty śmiech ogarnia człowieka, płakać się chce, gdy tak patrzę na ciebie, jak maszerujesz. Wstyd.
Przysięgam, że wstyd. Powiedz lepiej, młodziku, ruszamy czy nie?
— Jeśli chodzi o mnie, to z przyjemnością. Grunt, czy oni nam pozwolą?
— Jaki z nas dla nich pożytek?
Na co my możemy im się przydać? Proszę cię bardzo, Senderł, odpowiedz! Odpowiedz, jakeś
Żyd.
Wyobraź sobie taką sytuację: Wróg, nie daj Boże, napada, a my, czyli ja z tobą, mamy mu stawić opór. Możesz to sobie wyobrazić?
Załóżmy, że powiesz mu nawet tysiąc razy: „Odejdź, bo jeśli nie, to zrobię pif-paf. Przypuszczasz, że się przestraszy i posłucha? Nic podobnego.
Wyciągnie łapy, aby cię pochwycić. Będziesz miał wyjątkowe szczęście, jeśli ci się uda wyrwać cało z jego rąk. A możesz mi wierzyć, że tak będzie.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 Nastepna>>