Podróże Beniamina Trzeciego
Żydzi z wozu obejrzeli naszych bohaterów od stóp do głów, po czym wdali się z nimi w pogawędkę. Naturalnie pierwsze pytanie brzmiało: — Skąd to, panowie Żydzi?
— Następne zaś: — A nazywać, to jak się nazywacie? — A potem pozostała lista pytań, jak to zwykle bywa u Żydów przy spotkaniach. Nasi bohaterowie tylko na to czekali.
Rozwarli usta. Zaczęli opowiadać. Niczego nie ukrywali. Co mieli na sercu, to i na języku. Żydzi zlustrowali ich spojrzeniami. Na ich twarzach pojawił się dziwny jakiś
uśmieszek.
Coś tam między sobą poszeptali. Ten z przekrzywioną czapką zauważył: — Nie szkodzi. Ujdzie. W najgorszym wypadku jeszcze parę złotych.
— Wiecie wy co?
— odezwali się wreszcie Żydzi z furmanki. — Nasze miasto również zasłużyło na to, aby gościć w swoich murach takich wspaniałych jegomościów, jak wy.
Zróbcie nam honor i wsiądźcie do naszego wozu. Bardzo was o to prosimy. Wybaczcie nam śmiałość, ale wsiadajcie szybko. Bez zbędnych ceregieli.
Ludzie w naszym mieście przyjmą was z otwartymi ramionami. Jesteśmy tego pewni. Nie poskąpią wam jedzenia. Nie pożałują picia. Dadzą wam wszystko, czym chata tylko bogata.
— Wierzcie mi, że chętnie spełnilibyśmy waszą prośbę — odpowiedział Beniamin — ale postanowiliśmy nieodwołalnie jutro wyruszyć w dalszą podróż rzeką.
— Nie miejcie nam za złe — oponowali Żydzi — jeśli powiemy, że pleciecie bzdury. Istne banialuki. Cóż to za rzeka, ta
Piatigniłówka.
Toż to, za przeproszeniem, dołek kloaczny. Prawdziwe paskudztwo. Bagno śmierdzące.
U nas płynie Dniepr. Płynie prosto do morza.
Od nas, jeśli Bóg da, potraficie szybko i niezawodnie dotrzeć do miejsca, w którym zaznawać będziecie pokoju. Nie upierajcie się. Na Boga, wsiadajcie i jazda.
— Co ty na to, Senderł? Może uczynić zadość prośbie tych Żydów i pojechać z nimi?
— Też mi zmartwienie. Skoro chcesz jechać, Beniaminie, to jedziemy.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 Nastepna>>