Podróże Beniamina Trzeciego
Dlaczego więc nie wysnuwać z tego faktu najprostszego wniosku, że Beniamin jest szaleńcem?
Inni natomiast, na przykład reb Ajzyk Dawid, syn reb Arona Josła i Sury Złaty, wzruszali tylko ramionami: — Co tam, gdzie tam!
Nie da się wprawdzie zaprzeczyć, że Beniamin jest trochę słaby na umyśle, bardzo nawet przygłupi. Z tego jednak bynajmniej nie wynika, że musi być również wariatem.
Gdyby tak było, to dlaczego zwariował dopiero teraz, nie zaś wcześniej? Przed dwoma laty, a także rok temu upały były przecież niepomiernie większe.
Jakiż więc stąd wniosek?
Wniosek nasuwa się sam. Weźmy dla przykładu naszą rzekę. Rzeka nasza, a fakt to niezbity, co roku pochłania człowieka. Od kilku jednak lat nikt się w niej nie utopił. Przeciwnie.
W ostatnich latach poziom wody obniżył się. Gdzieniegdzie można przejść suchą nogą. A co do Beniamina, to zostawmy go w spokoju.
Najliczniejsi jednak, a wśród nich kobiety, twierdzili z uporem: — Ani chybił, ma kontakt z Nim... Nie ulega wątpliwości, że zadaje się z Nim... z Diabłem.
Bo jakże inaczej można wytłumaczyć jego zniknięcia? Jak objaśnić
jego długie nieobecności? Dlaczego samotnie sypia w spiżarni?
Zełda, jego małżonka, opowiada, że w nocy słyszy, jak w spiżarni coś stuka. Słyszy czyjeś kroki...
Rozmowy na ten temat przywędrowały, jak zwykle, do bożnicy, za piec, a stamtąd trafiły na najwyższą ławkę w łaźni.
Tam także nie zdołano wypracować jednolitego poglądu na sprawę Beniamina. Uradzono przeto powołać specjalną komisję składającą się z kilku poważnych Żydów i sofera.
Miała ona chodzić od domu do domu i na podstawie listy sprawdzić wszystkie mezuzy.
A ponieważ zgromadzenie potraktowało sprawę nader poważnie, uznało ją za problem dotyczący całej społeczności, mogący
poważnie zaważyć na losach miasta, postanowiono, dla
pokrycia ewentualnych wydatków związanych z pracami komisji,
podnieść ceny na mięso.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 Nastepna>>